Co nowego słychać w Piórkowie, wsi, której mieszkańcy byli bohaterami Ludzkiej rzeczy?
Kominek Wawrzyniec, rzeźbiarz poeta, wytrwale tworzy swoje dzieła. Stara Kominkowa rozmawia ze świniami, a Wanda kieruje ekspresyjne monologi do martwego Smyczka
Złowieszczy klucz wiolinowy wciąż pojawia się na chałupach, choć ani wojny, ani partyzantów już nie ma.
Kaczor, jedyny kułak, zapisał się do partii i jest sołtysem. Piórkowska młodzież przeprowadziła się do powojennej Warszawy…
***
Potoroczyn ma oko i ucho – oko, które widzi inaczej, ucho, które słyszy inaczej. Stąd niezwykłość tej książki. Literatura – powiada narrator tej opowieści pełnej sarkazmu, ironii, smutku i piękna – to „najbardziej wyzwolona ze wszystkich sztuk wyzwolonych jednocześnie nią nie będąca. Summa, więcej niż synteza. Syntezie wystarczy talent. Summa potrzebuje natchnienia”. Z tej perspektywy autor dokonuje dekonstrukcji spojrzenia na Polskę i polskie sprawy. To jest perspektywa swoistych ekshumacji: „Ekshumacja jest wtedy, kiedy umarli otwierają oczy żywym. Kiedy żywi otwierają oczy umarłym, to jest wskrzeszenie”. I oto Potoroczyn opowiada o polskich ekshumacjach i polskich wskrzeszeniach. To jest fascynująca opowieść.
ADAM MICHNIK
O autorze ebooka „A to było tak”:
Paweł Potoroczyn (ur. 1961) – pisarz, dyplomata, menedżer kultury, dziennikarz, publicysta i wykładowca. Był dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku i w Londynie oraz dyrektorem Instytutu Adama Mickiewicza. W 2014 roku nominowany do Nagrody Literackiej „Nike” oraz Nagrody Literackiej Gdynia za debiut „Ludzka rzecz”.
„A to było tak” – jak czytać ebook?
Ebook przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie.
Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook itp.)?
Pobierz plik elektroniczny epub lub kindle mobi i czytaj tak, jak lubisz.
Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.