Podobał się Wam serial Netflixa „Wielka woda”? Zajrzyjcie – jeśli jeszcze tego nie zrobiliście – do powieści Macieja Siembiedy „Kukły”. To w niej znajdziecie sporo odniesień do powodzi z 1997 roku, zainspirowanych prawdziwymi przeżyciami pisarza walczącego z wielką wodą w Opolu.
Chyba że bardziej interesuje Was prawdziwa wersja baśni o śląskim Kopciuszku? W najnowszej powieści autora, „Kołysanka”, znajdziecie wiele szczegółów tej niesamowitej historii.
Maciej Siembieda jest reporterem z krwi i kości, który pisze fenomenalne thrillery historyczne. Ile w nich prawdy, a ile fikcji? To jedno z pytań, które Marta Korycka zadała mu w podcaście „Dobrze Czytaj, Dobrze Słuchaj”.
Czego jeszcze dowiecie się o popularnym autorze z tej rozmowy?
Sam siebie nazywa molem archiwalnym. Nie wyobraża sobie bowiem, że mógłby potraktować materiał historyczny całkowicie swobodnie. A że wraca w swoich książkach do praktycznie zapomnianych wydarzeń i postaci, na grzebaniu w starych papierach spędza naprawdę sporo czasu. Ale za to właśnie czytelnicy tak cenią jego książki. I za Jakuba Kanię, który z powieści na powieść coraz bardziej żyje własnym życiem…
Czy też jesteście jego wielkimi fanami?
Ucieszy Was zatem zapowiedź kolejnych powieści z jego udziałem, która padła w „Dobrze Czytaj, Dobrze Słuchaj”.
W następnym roku pojawi się także książka, która będzie kontynuacją ebooka „Katharsis”. Kiedy możemy z kolei spodziewać się wersji filmowych thrillerów Macieja Siembiedy? Tego autor niestety nie zdradził, ale skoro sprzedał prawa do ekranizacji sześciu swoich książek, jest to zapewne tylko kwestia czasu.