W końcu mała gromadka ląduje w Nowej Zelandii. Tam zbuntowani Maorysi chwytają podróżników i skazują ich na śmierć. Naszym bohaterom udaje się uciec dzięki sprowokowanej erupcji wulkanicznej. Odnajdują „Duncana” ciągle będącego w rękach jego wiernej załogi. Okazuje się, że machinacje Ayrtona zakończyły się fiaskiem. Glenarvan wielkodusznie zgadza się, by oszczędzić łotrowi życie i pozostawić go na bezludnej wyspie. Zdumiewający zbieg okoliczności sprawi, że skazaniec znajdzie się na wyspie Tabor – tej samej, na której przebywał kapitan Grant po rozbiciu swego statku.