Walka o władzę w gangsterskim podziemiu Chicago i wyścig z czasem, by odnaleźć zaginionego przyjaciela.
Teodor Rucki wraca do Chicago po trzech latach tułaczki, żeby wykonać ryzykowne zlecenie. Jeśli mu się powiedzie, do Wietrznego Miasta popłynie strumień szmuglowanej whisky, a Rucki stanie się bogaczem. Jest tylko jeden problem: tę whisky trzeba najpierw ukraść bossowi włoskiej mafii Johnny’emu Torrio i jego prawej ręce, niejakiemu Dużemu Alowi Capone.
Ale Rucki przybywa do Chicago też z innego powodu: w podejrzanych okolicznościach zniknął jego przyjaciel, były ksiądz Roman Ogorzałek. Teo zaczyna śledztwo w sprawie, którą nie chce się zainteresować nikt inny. Trop prowadzi do środowiska miejscowej bohemy, spirytystów i głosicieli nowych teorii społecznych, które mają zmienić oblicze świata.
Ebook „Gangway” – rekomendacje:
„Jedna z najciekawszych przygód literackich, jakie ostatnio przeżyłem. Polecam gorąco!”
– Robert Małecki
Fragment ebooka „Gangway”:
Czarna Mewa uniosła dumnie dziób i błyskawicznie rozpędziła się do prędkości, z jaką po lądzie jeździły automobile. Punkt na horyzoncie zaczął się miarowo przybliżać i po chwili przybrał kształt rybackiego kutra, w przybliżeniu czterdziestostopowego, większego i szerszego niż łódź Thornsby’ego, ale o połowę wolniejszego. Jego załoga najwyraźniej zorientowała się, że jest celem, bo na pokładzie zapanowała nerwowość, a kuter, szykując się do ucieczki, zmienił kurs z południowo-zachodniego na ten sam, który obrała Czarna Mewa. Nie miał jednak najmniejszych szans. Silniki Mewy pracowały na najwyższych obrotach, a ich śruby szatkowały wodę z bezlitosną mocą, zostawiając za łodzią białą pianę i deltę rozchodzącej się fali.
Jamison Thornsby był w amoku. Wskoczył na dziób, podniósł klapę w pokładzie i wsunął się do płytkiej wnęki, a po chwili z dziobowej kluzy wyłoniła się czarna lufa. Rucki czytał o tym w jakimś szmatławcu, ale wtedy uznał armatę na pokładzie pirackiej łodzi za wytwór wyobraźni pismaka. Działo jednak wystrzeliło z hukiem i plunęło ogniem, a woda w odległości kilkunastu jardów od uciekającego kutra rozprysła wysoką fontanną. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Kuter wyhamował, a na jego pokładzie pojawiło się kilku mężczyzn uzbrojonych w strzelby. Jeden z nich wypalił w kierunku pirackiej jednostki, ale marnie strzelał.
Thornsby wychylił się z dziobowej wnęki. W dłoni trzymał tubę, przez którą huknął:
– Jeszcze jeden strzał i odpowiemy ogniem! Zatopimy tę skorupę!
Podpłynęli od prawej burty, z działkiem przeciwlotniczym gotowym do strzału. Na pokładzie kutra stało pięciu mężczyzn, najwyraźniej zdezorientowanych sytuacją, bo rozglądali się na boki, jakby od siebie nawzajem oczekiwali wskazówek, co dalej. W podjęciu decyzji pomógł im Thornsby, który krzyknął przez tubę:
– Strzelby do wody!
Wśród załogi zapanowała konsternacja, ale skończyła się w momencie, kiedy Rucki i Żmija wycelowali w nich swoje thompsony. (ciąg dalszy ebooka w pełnej wersji książki)
O autorze ebooka „Gangway”:
Grzegorz Dziedzic (ur. 1974) pochodzi z Tarnowa, mieszka w Chicago, od 1999 roku eksploruje zaułki miasta, które uczynił tłem swojej pierwszej kryminalnej serii. Z wykształcenia i zawodu psychoterapeuta. Znajomość ludzkich charakterów i motywacji pomaga mu tworzyć wiarygodnych i pełnokrwistych bohaterów. Laureat Nagrody Wielkiego Kalibru 2022.
„Gangway” – jak czytać ebook?
Ebook przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie.
Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook itp.)?
Pobierz plik elektroniczny epub lub kindle mobi i czytaj tak, jak lubisz.
Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.