„Gość z zaświatów” to powieść autorstwa Herberta George’a Wellsa, uznanego za jednego z pionierów gatunku science fiction.
„Słońce zaszło tego wieczora za krwawy obłok, a księżyc wcale nie był widzialny. W tym właśnie wielkim mroku, zabłysł meteor — bo jakież inne ciało rzucić mogło w przelocie ten świetlny snop promieni, – ale meteor ów nie odznaczał się blaskiem jednostajnym – owszem, ciągłość jego i kształt przerywały niby błyskawice łukowate. Zresztą, jak każde tej natury zjawisko, trwało to chwilę zaledwie, a potem cień nocny wydawał się bardziej jeszcze nieprzeniknionym. Czasopismo «Przyroda» odebrało mnóstwo listów opisujących ten fenomen i opublikowało je in extenso, poprawiwszy tu i owdzie dla większej między sobą zgodności w szczegółach, a nadto nie omieszkało dołączyć illustracyj, które, przyznać należy, przez wszystkich świadków naocznych uznane zostały za niepodobne zupełnie do tego obrazu, który zatrzymała ich pamięć” – fragment powieści