Pani Parkinson to ja – mówi Michaela Cancelliere. W swojej książce opowiada o tym, jak żyć z nieuleczalną chorobą i nie stracić ani radości, ani nadziei. Bo pani Parkinson naprawdę jest szczęśliwa.
Opowieść o niszczącej sile narkotyków. Prawdziwie wzruszająca. Lektura obowiązkowa dla nastolatków i dla rodziców, którym zależy na szczęściu dzieci wchodzących w dorosłość.
Świadectwo włoskiej rodziny uzupełnione wywiadami ze znanymi egzorcystami, które każe zastanowić się nad podawaną w wątpliwość i wyśmiewaną dziś przez wielu kwestią istnienia szatana w świecie.