„List do ojca” to książka złożona z listów nadesłanych do redakcji „Gazety Wyborczej” przez czytelników w ramach akcji „Powrót taty”. Zmierzyli się oni z własnym życiem. Nierzadko po latach milczenia lub wewnętrznej walki zdobyli się na odwagę i podzielili tym, co w ich relacjach najintymniejsze – przywiązaniem, złością, wdzięcznością, tęsknotą, nienawiścią, nadzieją. Czasem, ale tylko czasem, była to nawet miłość. Napisali o czymś, czego może nigdy nie byliby w stanie powiedzieć, zwłaszcza stojąc na przeciwko swoich ojców. Emocje przelali na papier dla samych siebie, ale również dla innych, stworzyli tym samym książkę wzruszającą, będącą zwierzeniem w najczystszej postaci.
Co nam zostaje po przeczytaniu tej książki? Bogaty i bezlitosny obraz polskich ojców, którego jeszcze nie było. Nauka dla mężczyzn, którzy zamierzają mieć dzieci, rachunek sumienia dla tych, którzy już mają potomstwo. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest to doskonały poradnik, którego żaden psycholog nie jest w stanie napisać – poradnik o tym, jak być dobrym ojcem, czy też jakim ojcem na pewno nie być.