Spoglądając na dzieło Luciana Freuda w kontekście przemian europejskiej sztuki od czasów renesansu, aż po pierwszą dekadę XXI wieku, nie ulega wątpliwości, że brytyjski artysta zapisał kolejny, ale jednocześnie być może ostatni rozdział w historii malarstwa figuratywnego, stając się jego, jak napisał Sebastian Smee (w odniesieniu do XX stulecia), „najwspanialszym wzmacniaczem”.
Lucian Freud, pozostając wierny tradycyjnej metodzie malarstwa portretowego, kładł nacisk na bezpośrednią relację pomiędzy malarzem a modelem. Można powiedzieć, że właśnie na tej zależności zbudowana jest jego sztuka. Bezceremonialność w podejściu do modela sprawiła, że brytyjski artysta stworzył bardzo odważny i przejmujący obraz ludzkiej postaci. Językiem jego sztuki stała się materia nagiego ciała. Lucian Freud, podkreślając indywidualny charakter każdego ludzkiego istnienia, zaakcentował to, co nierozerwalnie związane z codziennym doświadczeniem i bliskie człowiekowi niezależnie od historycznej epoki i przynależności kulturowej.