Mowy obrończe Włodzimierza Spasowicza, wirtuoza słowa sportretowanego przez samego Dostojewskiego w powieści „Bracia Karamazow”, to zarazem szczegółowo namalowany portret XIX-wiecznej Rosji, pasjonujący reportaż z epoki i trzymający w napięciu kryminał.
Czytaj więcej...
Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne.Mowy obrończe z lat 1869-1878 - Włodzimierz Spasowicz -
ebook
(epub + mobi + pdf)
Mowy obrończe Włodzimierza Spasowicza, wirtuoza słowa sportretowanego przez samego Dostojewskiego w powieści „Bracia Karamazow”, to zarazem szczegółowo namalowany portret XIX-wiecznej Rosji, pasjonujący reportaż z epoki i trzymający w napięciu kryminał.
Jako obrońca sądowy w Rosji Włodzimierz Spasowicz (1829–1906) rozwiązywał niewiarygodne zagadki kryminalne. Mowy obrończe trwały po osiem godzin dziennie, a że pasję mówcy łączył on z dociekliwością i wdawał się w nieprawdopodobne szczegóły obyczajowe, w tym również najdrastyczniejsze, czyta się te mowy jak pasjonujący kryminał i reportaż z epoki. Najlepszym tego przykładem jest sprawa tajemniczej śmierci Niny Andriejewskiej, śmierci w nurtach rzeki Kura. Inna ze spraw dotyczy słynnego procesu nieczajewowców. W pierwszym w carskiej Rosji jawnym procesie politycznym Spasowicz bronił członka tajnej organizacji Zemsta Ludu, założonej przez Siergieja Nieczajewa. Nieczajew i ofiara morderstwa, Iwan Iwanow, stali się pierwowzorami bohaterów powieści Fiodora Dostojewskiego „Biesy”, Piotra Wierchowieńskiego i Iwana Szatowa. Spasowicz został zresztą sportretowany pod postacią adwokata Fietiukowicza w innej powieści Dostojewskiego, „Bracia Karamazow”. Spasowicz był mówcą o ogromnej erudycji, wirtuozem słowa. Jego dopracowane w najdrobniejszych szczegółach mowy zadziwiają celnością sformułowań, bogactwem językowym, głębią myśli i umiejętnym zastosowaniem porównań, są proste i przystępne. Żaden z plejady znakomitych ówczesnych adwokatów nie posługiwał się tak fachowo i wszechstronnie wiedzą naukową jak Spasowicz. Solidna encyklopedyczna wiedza była jego potężnym orężem w pojedynkach procesowych. Pierwsze zdanie wygłaszał zawsze w dużym napięciu. Zaczynał, jąkając się. Z trudem formułował zdania. Jednak już po kilku minutach panował nad audytorium, a jego mowa brzmiała zdecydowanie i przekonująco.
Zwiń
Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne.Mowy obrończe z lat 1869-1878 -Włodzimierz Spasowicz -
ebook
(epub + mobi + pdf)