Czym jest „normalność”? Czy umiemy dać odpowiedź na to pytanie? I czy warto?
Billy Abbott, narrator i główny bohater powieści, nie zaprząta sobie tym głowy. „W jednej osobie” – intymny portret pisarza biseksualisty, który wbrew utartej konwencji woli podążać wybraną drogą – to rzecz o pożądaniu, tajemnicy i poszukiwaniu własnego „ja”, z łyżką dziegciu alienacji, niespełnionej miłości i bólu dojrzewania, gdy jest się „innym”.
Kolejna powieść autora „Świata według Garpa” to również historia o ważnym etapie w dziejach kultury amerykańskiej, począwszy od rygorystycznych lat 50., przez dwie dekady rewolucji obyczajowej, tragedię „plagi” AIDS, aż po czasy współczesne. Opowieść o Człowieku oraz hołd złożony odrębności każdego z nas.
„Ta subtelna analiza rodzącego się pożądania, opowieść o niespełnionej miłości jest jednocześnie pełna współczucia i prowokacyjna, tragiczna i komiczna, osobista i polityczna – wypełnia ją zadziwiająca mieszanka elementów, którą przyzwyczailiśmy się utożsamiać z prozą Irvinga. To również jedna z najbardziej ambitnych i odważnych powieści autora – książka, która stanie się symbolem pewnej epoki”.
Abraham Verghese
„«W jednej osobie» traktuje w gruncie rzeczy o granicach wolności – osobistej, erotycznej, artystycznej. Pisarza Billy’ego Abbotta od dzieciństwa pociągali niewłaściwi ludzie. Tylko co to właściwie znaczy «niewłaściwi»? I kto miałby o tym decydować? John Irving stawia mocne, polityczne pytania, ale czyni to z właściwym sobie prowokacyjnym wdziękiem i ogromnym poczuciem humoru”.
Piotr Kofta, „Wprost”